1 lipca przez wielu kierowców, szczególnie tych co jeżdżą bardzo dużo był bardzo wyczekiwany. Dlaczego? To właśnie wtedy wprowadzono zakaz wyprzedzania się ciężarówek na autostradach i dwupasmowych drogach ekspresowych. Jak się jednak okazuje, wielu kierowców bagatelizuje nowy zakaz i jeździ „po staremu”. Co na to policja?
Nie jednego z nas „wyścig słoni” na autostradach doprowadzał do szewskiej pasji. Kilku kilometrowa trasa wyprzedzania ciężarówek niejednokrotnie powodowała zatory a niekiedy niebezpieczne sytuacje. Wszystko to miały zmienić przepisy dotyczące zakazu wyprzedzania się samochodów ciężarowych, które weszły w życie 1 lipca.
Kierowcy ciężarówek masowo karani
Okazuje się, że wielu kierowców nie wzięło sobie do serca obowiązku przestrzegania nowych przepisów. Wciąż na autostradach, czy drogach szybkiego ruchu możemy zaobserwować wyprzedzające się samochody ciężarowe i warto wspomnieć, że nie chodzi tu o sytuacje wyjątkowe kiedy poprzedzający pojazd porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej. W związku z tym, że takie sytuacje notorycznie powtarzają się, policjanci wzięli na celownik kierowców ciężarówek.
Nawet 1000 zł mandatu i 8 punktów karnych
Policja surowo karze kierowców ciężarówek nie stosujących się do nowego zakazu. Za jego nieprzestrzeganie grozi mandat w wysokości 1000 zł i 8 punktów karnych.
Kiedy kierowcy ciężarówek zaczną stosować się do nowych przepisów? Mamy nadzieję, że już niebawem!