To, że ceny paliw na stacjach benzynowych nieustannie wzrastają pomału, przestaje już kogokolwiek szokować. Tak samo sprawa wygląda z innymi kosztami związanymi z obsługą pojazdu. Ceny ubezpieczeń, czy serwisu również stopniowo i konsekwentnie szybują ku górze. Wciąż jednak auto pozostaje najwygodniejszym i najpraktyczniejszym środkiem transportu. Koszta użytkowania, jakich aut nie zrujnują więc naszego budżetu?
W czym tkwi sekret ekonomicznego auta?
Szukając ekonomicznego auta, skupmy się przede wszystkim na jego spalaniu. To właśnie koszt zakupu paliwa jest głównym wydatkiem, który w systematyczny i konsekwentny sposób drenuje nasze kieszenie – zwłaszcza gdy ceny paliw nieustannie pną się ku górze.
Kolejnymi aspektami, które należy wziąć pod uwagę, są niezawodność oraz koszta ubezpieczenia OC.
Jeżeli chodzi o ten drugi czynnik – za ubezpieczenie mniejszych i słabszych jednostek zapłacimy zwyczajnie mniej.
Decydując się na zakup danego modelu lub danej marki pojazdu, sprawdźmy również opinie krążące o jej niezawodności oraz ceny części zamiennych, czy elementów eksploatacyjnych do danego modelu. Dzięki temu decydując się na dany pojazd, nie zaskoczą nas ceny części przy wizycie w warsztacie.
Dacia Duster – terenowy diesel ze śmiesznym spalaniem
Listę, na którą składają się używane samochody, które nie zrujnują budżetu swojego właściciela zaczynamy od auta o nieco uterenowionym charakterze.
Chociaż o terenowych właściwościach Dustera, usłyszeć można wiele skrajnych opinii, nie ulega jednak wątpliwości, że jest to modny SUV, któremu niczego nie brakuje, a w wersji z napędem na obie osie bez problemu przeprawimy się w niezbyt wymagającym terenie.
Rozglądajac się za Dusterem warto przyjrzeć się tym wyposażonym w półtoralitrowego diesla o mocy 115 KM. Spalanie tej jednostki potrafi zejść poniżej 5l/100 km, co znacząco przekłada się na wydatki na stacji paliw.
Skoda Citigo – miejski wojownik
Skoda Citigo to maluch z charakterem wojownika ninja. Bez problemu przemieszcza miejską dżunglę w zawadiacki sposób pełen lekkości i zwinności. Wciśnie się w każdą, nawet najmniejszą przestrzeń, a 60 i 70- konne benzynowe silniczki, może nie zagwarantują nam pierwszego miejsca w sprincie spod świateł, ale za to nie spalą około 5l na każde przejechane 100 km.
Dodatkowo Citigo to produkt grupy VAG, co za tym idzie, istnieje kilka bliźniaczych konstrukcji (Volkswagen up!, Seat Mii), co z pewnością przekłada się również na dostępność i cenę części zastępczych. Citigo dostępne było również w wersjach ze skrzynią automatyczną, co przypaść do gustu może tym szukającym zarówno nieco większego komfortu jazdy, jak i tym, którym zmienianie biegów dostarcza jeszcze nieco nerwów.
Opel Astra – czyli pozytywne zaskoczenie
Astra to model produkowany i dobrze znany na polskich drogach już od wielu lat. Jest to niemal flagowy pojazd ze stajni Opla. Jest to typowy kompakt, który nie wyróżnia się w zasadzie niczym niezwykłym.
Jeżeli jednak przyjrzymy się dokładniej piątej generacji tego pojazdu wyposażonej w silnik CDTI o mocy 136 KM potrafi spalić w granicach 5l na 100 km.
Toyota Auris – nie bój się hybrydy!
Toyota słynie z niezawodności swoich aut. Niemniej jednak musimy pamiętać, że kiedy już coś w naszej Toyocie zepsuje się, koszt wymiany części, zwłaszcza jeżeli chcemy bazować na oryginalnych komponentach, może okazać się dość wygórowany.
Toyota oprócz swojej niezawodności znana jest również z bardzo zaawansowanych technologii hybrydowego napędu stosowanego w swoich autach. Nie inaczej jest w przypadku min. Toyoty Auris, która będąc pełnowymiarowym kompaktem dostępnym również w przestronnej wersji kombi, potrafi spalić około 5.27l na 100 km!