Większość nowych samochodów zamiast w klasyczną dźwignię uruchamiającą hamulec „ręczny” wyposażona jest w jego elektryczną wersję, uruchamianą automatycznie lub za pomocą przycisku. To ogromna wygoda i jak wielu twierdzi, większe bezpieczeństwo dla kierujących i pasażerów. Okazuje się jednak, że w Polsce elektroniczny hamulec „ręczny” jest nielegalny.
Budowa samochodu – rozporządzenie
W naszym kraju, budowę samochodu określa rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (DZIENNIK USTAW – ROK 2016, POZ. 2022 Z DNIA 2016-12-15). Kwestia hamulców jest dokładniej opisana w rozdziale 4 § 14.
„§ 14. 1. Pojazd samochodowy, z wyjątkiem motocykla i trzykołowego pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 1 t, wyposaża się w następujące rodzaje układów hamulcowych, zwanych dalej „hamulcami”: (…)
2) hamulec awaryjny działający na koła co najmniej jednej osi pojazdu, przeznaczony do zatrzymania pojazdu w razie awarii hamulca roboczego, z możliwością:
a) regulowania intensywności hamowania,
b) dokonywania hamowania z miejsca kierowcy z możliwością trzymania kierownicy przynajmniej jedną ręką;
3) hamulec postojowy, przeznaczony do unieruchamiania pojazdu na wzniesieniu i spadku, z możliwością:
a) działania podczas nieobecności kierowcy, przy czym robocze części hamulca powinny pozostawać w położeniu zahamowania za pomocą wyłącznie mechanicznego urządzenia,
b) dokonywania hamowania z miejsca kierowcy;
wyposażenie w hamulec postojowy nie jest wymagane, jeżeli hamulec awaryjny, o którym mowa w pkt 2, spełnia wymagane warunki określone dla hamulca postojowego.”
W tym momencie pojawia się pewien problem, ponieważ w samochodach wyposażonych w hamulec elektroniczny kierowca nie może regulować intensywności hamowania. W związku z tym, jak wynika z treści przepisów, posiadanie na wyposażeniu hamulca elektrycznego jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Czy w tej sytuacji takie samochody nie powinny być dopuszczone do ruchu podczas obowiązkowych badań technicznych?
Sytuacja awaryjna, a elektryczny hamulec „ręczny”
W autach wyposażonych w elektryczny hamulec, kierowcy nie mają możliwości regulować intensywność hamowania. Ponadto odnalezienie standardowej dźwigni znajdującej się przy fotelu kierowcy, zdaje się być łatwiejsze w sytuacji zagrożenia, niż szukanie odpowiedniego przycisku uruchamiającego hamulec na kokpicie.
Elektryczny hamulec posiada oczywiście również korzyści. Przykładowo, w przypadku elektrycznego hamulca nie mamy ryzyka, że dźwignia zostanie zaciągnięta zbyt lekko. W znacznym stopniu zwiększa to bezpieczeństwo np. podczas postoju. Ponadto hamulec elektryczny sprawdza się doskonale jako system zapobiegania staczania się samochodu podczas ruszania pod górę.
Niedoprecyzowane przepisy
Pojawiły się dwie interpelacje w sprawie przepisów, które ewidentnie nie są dostosowane do dzisiejszych czasów i obecnej technologii. Ministerstwo infrastruktury jednak uspokoiło kierowców, natomiast o zmianach w treści przepisów nie było mowy. Jak się okazuje wszystkie nowe pojazdy, które są dopuszczane do ruchu drogowego muszą posiadać homologację typu WE. Na tej podstawie można określić, czy spełniają one wszystkie wymagania, także te dotyczące hamulca postojowego, awaryjnego i dotyczą również Electric Parking Brake. W związku z tym posiadacze samochodów wyposażonych w tak zwany elektryczny „ręczny” mogą spać spokojnie. Chyba, że…