Kierowcy korzystający z autostrady A2 powinni zachować szczególną ostrożność. W ostatnich dniach pojawiły się fałszywe wezwania do zapłaty za rzekome zaległości za przejazd koncesyjnym odcinkiem trasy. Oszuści rozsyłają wiadomości e-mail, informując o konieczności uregulowania należności w wysokości 34 zł. Zarządca autostrady, spółka Autostrada Wielkopolska, stanowczo zaprzecza, jakoby wysyłał takie powiadomienia i apeluje o nieklikanie w podejrzane linki.

Jak działa oszustwo?

Przestępcy wykorzystują znaną metodę phishingu, czyli wyłudzania danych poprzez podszywanie się pod instytucje publiczne lub firmy. W wiadomościach e-mailowych pojawia się logo Autostrady Wielkopolskiej oraz fałszywe informacje o nieuregulowanej opłacie za przejazd. Kierowca zostaje poinformowany o konieczności zapłaty wraz z naliczoną karą. Oszuści liczy na to, że odbiorcy, przestraszeni wizją dodatkowych kosztów, klikną w link prowadzący do fałszywej strony płatności, gdzie mogą stracić pieniądze lub udostępnić swoje dane osobowe przestępcom.

Autostrada Wielkopolska ostrzega kierowców

Spółka zarządzająca koncesyjnym odcinkiem autostrady A2 jednoznacznie podkreśla, że nie wysyła żadnych wezwań do zapłaty drogą mailową. Kierowcy korzystający z tej trasy dokonują opłat bezpośrednio na bramkach lub poprzez aplikację mobilną, jeśli wybiorą taką opcję. W żadnym przypadku nie są generowane dodatkowe faktury czy wezwania do zapłaty w późniejszym terminie. Informacje na temat fałszywych maili zostały opublikowane zarówno na stronie internetowej spółki, jak i w jej mediach społecznościowych.

Kierowcy potwierdzają próbę oszustwa

Wielu użytkowników autostrady A2 przyznało, że otrzymało podejrzane wiadomości. Część z nich niemal dała się nabrać, jednak po uważnym przeanalizowaniu treści zauważyli nieścisłości. Jednym z alarmujących szczegółów było to, że nadawcą rzekomej wiadomości miała być Poczta Polska, a nie Autostrada Wielkopolska. Ponadto podawane kwoty często różniły się od siebie – w niektórych przypadkach pojawiała się kwota 30 zł za przejazd i 30 zł kary, jednak w rubryce „łączna należność” widniała zupełnie inna suma. Takie niezgodności to jedna z głównych wskazówek, że mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Jak się chronić przed oszustami?

Aby uniknąć padnięcia ofiarą phishingu, warto stosować kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa. Przede wszystkim należy zawsze sprawdzać adres nadawcy wiadomości – jeśli wygląda on podejrzanie lub nie należy do oficjalnej domeny firmy, wiadomość prawdopodobnie jest fałszywa. Nigdy nie należy klikać w linki zawarte w podejrzanych e-mailach, a już na pewno nie podawać danych osobowych czy numerów kart płatniczych. W razie wątpliwości warto bezpośrednio skontaktować się z zarządcą drogi lub sprawdzić oficjalne komunikaty na stronie internetowej firmy.

CERT Polska i działania prewencyjne

Gdy tylko pojawiły się pierwsze sygnały o fałszywych wezwaniach do zapłaty, Autostrada Wielkopolska natychmiast zgłosiła sprawę do zespołu CERT Polska, zajmującego się cyberbezpieczeństwem. Jest to standardowa procedura w przypadku prób oszustwa w internecie. Działania takie pomagają zidentyfikować sprawców oraz ostrzec użytkowników przed potencjalnym zagrożeniem.

Nie daj się oszukać!

Oszuści nieustannie poszukują nowych metod wyłudzania pieniędzy i danych osobowych. Fałszywe wezwania do zapłaty za przejazd autostradą A2 to kolejny przykład tego, jak łatwo można paść ofiarą cyberprzestępców. Dlatego tak ważne jest zachowanie czujności i zdrowego rozsądku w przypadku otrzymywania tego typu wiadomości. Każdy podejrzany e-mail warto zgłosić odpowiednim służbom oraz poinformować znajomych i rodzinę, aby również byli świadomi zagrożenia.