W gorączce przedwyborczych obietnic Prawo i Sprawiedliwość wyszło z inicjatywą darmowych kursów na prawo jazdy. Wcześniej nie ujawniano tej propozycji, jednak Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wspomniała o tym podczas spotkania z mieszkańcami Wrocławia. Aby móc skorzystać z darmowego kursy wystarczy spełnić tylko dwa warunki. Pozostaje jednak pytania – czy to jedynie walka o głosy młodych wyborców, czy rzeczywista obietnica, która zostanie fachowo zrealizowana?

Darmowe „prawko”

Darmowy kurs na prawo jazdy mieliby mieć zapewnieni chętni  uczniowie, który mają 18 lat. Kurs finansowany z budżetu Państwa obejmował by jedynie kategorię B. W programie wyborczym PiS w rozdziale dotyczącym oświaty  (perspektywa do 2031 roku) czytamy:

(…)każdy osiemnastolatek będzie mógł odbyć w szkole bezpłatny kurs na prawo jazdy.

Obietnica bez pokrycia?

Program wyborczy PiS nie precyzuje dokładnie od kiedy 18 letni  uczniowie mogliby korzystać z bezpłatnych kursów. Nie podano również żadnych innych szczegółów. Informacje o tym konkretnym punkcie programu wyborczego podano oficjalnie zaledwie dwa tygodnie przed wyborami (oczywiście program wyborczy partii jest zamieszczony na stronie internetowej, jednak nie każdy dokładnie wertuje dokument, który ma 300 stron). Czy to nie jest działanie mające jedynie na celu namówienie młodych wyborców na oddanie głosu na partię rządzącą? Czy podobnie jak wiele innych ta obietnica pozostanie bez pokrycia?

Cena kursu na prawo jazdy w 2023

Ceny kursu na prawo jazdy w 2023 roku wahają się zależnie od miejscowości, w której kurs się odbywa. Zazwyczaj jest to przedział pomiędzy 2500 zł – 3500 zł. Standardowo kurs obejmuje 30 godzin zajęć teoretycznych i 30 godzin zajęć praktycznych z możliwością wykupienia dodatkowych godzin. Następnie kursant podchodzi do egzaminów: teoretycznego (koszt podejścia to 50 złotych) i praktycznego (koszt podejścia to 200 złotych).

Mało szczegółów, wiele pytań

Inicjatywa Prawa i Sprawiedliwości dotycząca darmowych kursów na prawo jazdy dla 18-latków jest niewątpliwie interesująca. Jednak nie została ona dokładnie sprecyzowana i wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Czy to prawdziwa obietnica zmiany, czy tylko chwyt wyborczy? Czas pokaże.