Toyota C-HR cieszy się dobrą sławą i sporą popularnością na polskim rynku motoryzacyjnym. Nie ma się zresztą czemu dziwić. Model ten wyróżnia się ciekawą i nietuzinkową stylistyką, atrakcyjnym wnętrzem i bogatym wyposażeniem. Nie bez znaczenia jest jednak także napęd – to w końcu serce auta.
Warto więc wiedzieć, jaki silnik w Toyocie C-HR sprawdzi się najlepiej i czym kierować się przy wyborze. Wybór jednostki napędowej to przecież jedna z najważniejszych decyzji podejmowanych podczas zakupu samochodu.
Zobacz też Toyota C-HR – dostępne wersje wyposażenia
Używana Toyota C-HR – silniki benzynowe
Gama napędów benzynowych Toyoty C-HR obejmuje trzy konfiguracje turbodoładowanego silnika o mocy 116 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 185 Nm przy 1500-4000 obr./min.
Powyższa jednostka jest dostępna z 6-biegową manualną skrzynią. Przyspieszenie do 100 km/h w tym wypadku zajmuje 10,9 s. natomiast średnie zużycie paliwa wynosi 6,8-7,1 l/100 km.
Silnik 1.2 Turbo występuje również z bezstopniową przekładnią Multidrive S – samochód w takiej wersji do setki rozpędza się przez 10,8 s, a średnie spalanie wynosi 7,2-7,5 l/100 km.
Jeśli z jednostką wyposażoną w bezstopniową przekładnię Multidrive S zdecydujemy się na napęd na wszystkie koła, to możemy liczyć na przyspieszenie wynoszące 11,4 s. oraz średnie zużycie paliwa na poziomie 7,9-8,3 l/100 km.
Toyota C-HR napędzana tą jednostką przyspiesza dość dynamicznie, a silnik szybko reaguje na polecenie kierowcy naciskającego pedał gazu. Trudno jednak spodziewać się po nim sportowych emocji, choć nie można mu odmówić dobrego prowadzenia.
Używana Toyota C-HR – silniki hybrydowe
Oferta napędów hybrydowych japońskiego crossovera obejmuje dwa układy. To przede wszystkim silnik 1.8 Hybrid o łącznej mocy 122 KM z bezstopniową przekładnią e-CVT. Auto z tym silnikiem przyspiesza do 100 km/h w 11 sekund. Średnie zużycie paliwa określa się natomiast na poziomie 4,8-5,2 l/100 km.
W tym przypadku, podobnie zresztą jak w powyższym, nie ma co liczyć na silne wrażenia podczas jazdy. Wpływ na to mają zaś zarówno generowana przez napęd moc (którą można określić jako umiarkowaną), jak i przekładnia e-CVT. Wyraźną różnicę w zestawieniu tej hybrydy z silnikiem benzynowym czuć za to w spalaniu.
Co więcej, cicha praca układu w trakcie spokojnej jazdy zmienia się w głośną, kiedy chcemy dynamicznie przyspieszyć, co wymaga zresztą sporych obrotów. Niewątpliwą zaletą będzie natomiast niskoemisyjność.
Od 2019 roku Toyotę C-HR można kupić jednak również z mocniejszą wersją hybrydy, tj. silnikiem 2.0 Hybrid Dynamic Force z bezstopniową przekładnią e-CVT o mocy 184 KM. Napęd, który wzbogacił gamę silników crossovera, daje przyspieszenie równe 8,2 s. Średnie spalanie w tym przypadku wynosi zaś 5,3-5,7 l/100 km.
Używana Toyota C-HR – jaki silnik najlepszy?
Odpowiedź na pytanie, jaki silnik w Toyocie C-HR sprawdzi się najlepiej, jest prosta. Najrozsądniejszym wyborem będzie bowiem wersja z napędem 2.0 Hybrid Dynamic Force.
Trudno zaprzeczyć, że mocniejsza odmiana hybrydowa jest o wiele lepsza od swojej słabszej poprzedniczki. Być może dalej trudno będzie o wyjątkowo silne emocje, ale osiągi w tym przypadku będą już przyzwoite, a prowadzenie wypada przy tym nadzwyczaj dobrze. Nowoczesny napęd robi jednak swoje, a dopełnia tego świetna praca bezstopniowej przekładni e-CVT.
Sęk w tym, że jest to stosunkowa nowa wersja, a na rynku wtórnym możemy obecnie o wiele częściej spotkać słabszy wariant. Warto więc pokusić się o porównanie odmian najbardziej dostępnych.
Jeśli więc chodzi o dwie pozostałe wersje, to w wielu punktach są do siebie dość podobne, zwłaszcza pod względem osiągów (niezbyt oszałamiających). Różnica widoczna jest natomiast przy przyspieszaniu (tu wygrywa silnik benzynowy), odczujemy ją również – jak się można spodziewać –przy spalaniu.
Pozostaje więc kwestia, w jakich warunkach będziemy samochodem się głównie poruszać. Jeśli przede wszystkim w mieście, to zdecydowanie lepsza będzie Toyota C-HR z napędem hybrydowym. Na ulicach sprawdzi się rewelacyjnie, pracuje bowiem cicho i spokojnie, a poza tym nie narazi nas na wysokie koszty paliwa.
Jeżeli jednak planujemy pokonywać przeważnie większe odległości, to warto postawić na 1,2- litrowy silnik benzynowy. Podczas jazdy na trasie 1.2 Turbo sprawdzi się bowiem o wiele lepiej. Osiągi powinny być zadowalające, a spalanie stosunkowo niskie. Pracę silnika ocenia się naprawdę wysoko, a nie bez znaczenia pozostaje również jego elastyczność przy niższych obrotach. Poza tym te egzemplarze kupić można w niższych cenach.