Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu następnych kilkudziesięciu lat, samochody jakie znamy dzisiaj przestaną istnieć lub wpiszą się w kanon garażowanych klasyków. Zaostrzenia przepisów europejskich sprawiają, że silniki spalinowe są coraz mniej opłacalne. Czy norma Euro 6d to początek kłopotów dealerów i końca tradycyjnych samochodów?

Czym jest Norma Euro 6d?

Norma Euro 6d pojawiła się w formie tymczasowej już w 2018 roku, jako zmiana sposobu wykonywania testów spalinowych oraz utrudnienie w manipulacji wynikami.

Od 1 stycznia 2021 roku w krajach Unii Europejskiej zacznie obowiązywać w pełnym zakresie. Jej głównym celem jest ograniczenie emisji spalin produkowanych przez wszystkie jednostki uczestniczące w transporcie. Została opracowana zgodnie z polityką ochrony środowiska i zmniejszenia jego zanieczyszczenia.

Norma określa dopuszczalną emisję szkodliwych gazów produkowanych przez pojazdy spalinowe- ze średnią emisją dwutlenku węgla na poziomie 95g/km oraz tlenków azotu nie wyższą niż 60 mg/km dla silników spalinowych i 80 mg/km w przypadku Diesla. Dodatkowo, nowa norma ustanawia bardziej restrykcyjny zakres tolerancji dla wszelkich odchyleń od normy. 

Znane od dawna, ale coraz surowsze

Chociaż pierwsze obostrzenia przepisów w temacie emisji spalin sięgają 1993 roku, każda kolejna modyfikacja, wprowadzana co kilka lat zaostrza obowiązujące przepisy i narzuca nowe, niezbędne rozwiązania technologiczne. Konsekwencją są na przykład znane i popularne katalizatory czy filtry cząstek stałych, które obecnie są integralnymi elementami nowych samochodów.

Zgodnie z założeniami emisja CO2 2021- 2025 r. powinna zostać obniżona o 15%.

Na rok 2025 planowana jest kolejna norma- Euro 7. Uważa się, że będzie to początek końca silników spalinowych w UE, a jedyna możliwość zakupu będzie wiązała się z importem spoza krajów członkowskich, jak USA czy Rosja. 

Jak Norma Euro 6d wpłynie na dealerów samochodowych?

Eksperci zgodnie szacują, że nowa norma uniemożliwi rejestrację ponad 800 tysięcy nowych samochodów w Unii Europejskiej. W Polsce będzie to więcej niż 12 tysięcy pojazdów. Liczba jest naprawdę duża. Dlaczego, skoro mówimy o nowych autach, a tymczasowa Norma Euro 6d-Temp znana jest od 2018 roku?

To wypadkowa kilku czynników, która związana jest z faktem znacznego spadku sprzedaży samochodów osobowych w ostatnim czasie. Zaskakujący przebieg globalnej pandemii- zamknięcie salonów samochodowych i pogorszenie sytuacji ekonomicznej miały na to bardzo istotny wpływ. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podaje, że sprzedaż pojazdów w pierwszych III kwartałach 2020 roku zmniejszyła się o 23% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dla dealerów oznacza to ogromne straty finansowe i tysiące niesprzedanych aut na parkingach i w salonach.

Co z samochodami niespełniającymi Normy Euro 6d?

Jeżeli chodzi o normę Euro 6d sprawa jest raczej jasna. Wszystkie nowe samochody, które nie spełniają kryteriów emisji spalin od 1 stycznia 2021 roku nie mogą zostać sprzedane ani zarejestrowane po raz pierwszy- nie będą dopuszczone do użytku. Jednak do tego czasu, można je legalnie nabyć i zarejestrować.

Dużo lepiej wygląda to w przypadku pojazdów używanych, ponieważ nowe przepisy ich nie dotyczą, nawet jeżeli mówimy o kupnie pojazdu z drugiej ręki w 2021.  

Tyle w teorii, ale jak to wygląda w praktyce?

Czy nowe samochody niespełniające Normy Euro 6D trafią na złom?

Chociaż brzmi to nieprawdopodobnie, pojazdy które nie spełniają normy Euro 6d po 1 stycznia 2021 nie mogę zostać sprzedane- byłoby to nielegalne, z handlowego punktu widzenia są więc bezużyteczne.

Oczywiście, wszędzie można znaleźć lukę. Jednym z pomysłów jest rejestracja samochodu na dealera. Taki pojazd, chociaż faktycznie jest nowy, w świetle prawa będzie używany- bez problemu zostanie dopuszczony do ruchu.

Co to oznacza? Zysk dla sprzedających i niższe ceny dla konsumentów. Rozwiązanie nie jest wprawdzie najlepsze dla dealerów- trzeba posiadać dobrą linię kredytową, opłacić koszty ubezpieczenia i rejestracji. I mieć świadomość, że auto zyskując właściciela- choćby na papierze, automatycznie straci na wartości.

Czy obniży to cenę nowych samochodów nie spełniających Euro 6d?

Koniec roku zawsze oznacza wyprzedaż rocznika. Jak twierdzi prezes Związku Dealerów Samochodowych, Marek Konieczny, z powodu wchodzącej w życie normy Euro 6d, ceny nowych samochodów będą nieco lepsze i bardziej atrakcyjne dla klientów. 

Chociaż wynik sprzedaży zawsze jest ważny, w tym roku jest w zasadzie kluczowy, nie tylko dla bilansu zysków i strat, ale czasem też istnienia firmy. 

Z drugiej strony, nie ma co liczyć na cenę, które jest niższa niż realna wartość samochodu. Okazyjne ceny, jak najbardziej, samochód prawie za darmo? Raczej nie.

Kupować nowych samochód czy nie?

To może być dobry moment na decyzję o kupnie nowego samochodu. Bez trudu można trafić na dużą okazję, która raczej się nie powtórzy. Ale to nie wszystko- warto pamiętać, że jeżeli producent przekroczy określone normy, musi się liczyć z wysoką karą finansową. A jak wiadomo, część kosztów z pewnością poniesie klient. Szacuje się, że w najbliższych latach wzrost ceny najtańszych modeli nowych samochodów może sięgnąć 20%. 

Czy można sprzedawać samochody używane nie spełniające normy Euro 6d?

Zaostrzona norma emisji Norma Euro 6d dotyczy tylko nowych samochodów, które nigdy wcześniej nie były zarejestrowane. Auta używane mogą być sprzedawane bez przeszkód. Dlaczego? Przepisy nie działają wstecz, więc pojazd powinien spełniać normy, które obowiązywały w roku jego produkcji. Obecne, nowe normy nie mają tutaj większego znaczenia.

Nie oznacza to wcale, że problem emisji spalin nie istnieje. Chociaż auto nie musi spełniać rygorystycznych kryteriów normy Euro 6d, nadal trzeba zadbać, aby było sprawne. Nadmierna emisja spalin wykryta w czasie policyjnej kontroli grozi mandatem karnym w wysokości 500 zł.

Norma Euro 6d a plany sprzedażowe dealerów

Chociaż norma emisji Norma 6d wchodzi w życie od stycznia 2021 roku, część pojazdów, które nie spełniają jej warunków może być sprzedana, ale tylko przez określony czas- 1 rok. Brzmi dobrze, ale jest jeden warunek. Całkowita sprzedaż w 2021 roku nie może wynieść więcej niż 10% w porównaniu z poprzednim rokiem. Biorąc pod uwagę fakt, że w 2020r. branża zanotowała ogromny spadek nie tylko w Polsce (23%), ale całej Unii Europejskiej (26,8%), liczba ta nie poprawia sytuacji dealerów. 

Niestety, istnieje niewiele rozwiązań. Oprócz sprzedaży omówionej 10% końcowej partii produkcji i rejestracji samochodu na dealera zostaje niewiele możliwości.

Jednym z planów sprzedażowych, który wydaje się mieć sens jest ekspansja na rynek zagraniczny- a dokładniej sprzedaż do krajów spoza Unii Europejskiej, w których normy nie są tak restrykcyjne. Niestety, jest to rozwiązanie które wiąże się z wieloma utrudnieniami logistycznym i nie ma co ukrywać- kosztami.

Jak Norma Euro 6d wpłynie na zanieczyszczenie powietrza?

Naukowcy szacują, że z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku umiera przedwcześnie 40 tysięcy Europejczyków. Według badań silniki spalinowe mają odpowiadać za 10% wszystkich szkodliwych substancji, którymi oddychamy.

Właśnie z tego powodu wchodząca w życie norma emisji Euro 6d oraz planowana Euro 7 zakładają spadek emisji spalin o 15% do 2025 roku i 37,5% do 2030 roku. I choć miał to być kompromis pomiędzy troską o zdrowie i ekologię a interesem producentów samochodów, ciężko nie zauważyć pewnej tendencji. Silniki spalinowe – siłą rzeczy będą wypierane przez modele o samochodów napędzie hybrydowym i elektrycznym. Tradycyjne samochody znikną z dróg, to tylko kwestia czasu.

Ekologiczne, czyste silniki są teraźniejszością. Coraz większe wymagania narzucane przez Parlament Europejski dotyczą wszystkich. Dealerzy i konsumenci narażeni są na większe koszty, ale w zamian obiecuje się zapewnienie przyjaznego, wolnego od zanieczyszczeń środowiska. Czy nowa norma Euro 6d w tym pomoże, nie rujnując branży? Czas pokaże.